Misjonarz z czerwonej wyspy

Ojciec Marek Ochlak urodzony w Nowym Mieście Lubawskim, skończył szkołę podstawową w naszym mieście. Za radą Księdza Alfonsa Mechlina wstąpił do  Niższego Seminarium Misjonarzy Oblatów w Markowicach. Następnie ukończył nowicjat w Kodniu nad Bugiem i kontynuował studia filozoficzno-teologiczne w Wyższym Seminarium Misjonarzy Oblatów w Obrze. W tym czasie umacniało się jego powołanie misyjne. Po święceniach pracował jeszcze przez dwa lata w Kędzierzynie Koźlu jako wikariusz. Następnie zaczął przygotowywać się do wyjazdu na Madagaskar: najpierw w Polsce, potem we Francji. 8 sierpnia 1995 roku wyjechał na upragnione misje pośród Malgaszy na Czerwoną Wyspę Madagaskar.

Od dwudziestu lat pracuje jako misjonarz. Przez sześć lat był w buszu odwiedzając pieszo prawie siedemdziesiąt wiosek, które  były mu przydzielone. Nie było tam ani światła, ani telefonów. Pracując w buszu o śmierci ukochanego Taty dowiedział się po pogrzebie. Następnie przełożeni przenieśli go do dużego miasta portowego Tamatave, gdzie pracował  w Apostolacie Morza, jako kapelan rybaków i marynarzy.  Rybacy to specjalne środowisko mocno zakorzenione w wierzeniach przodków i dlatego trudno przekazywać im wiarę w Jezusa. Po pięciu latach znowu otrzymał nowe wyzwanie: zaczął pracować jako  proboszcz w dużej parafii w Tamatave. Tam czekały go remonty Kościoła i domu wspólnoty. Był odpowiedzialny za katechezę w diecezji i organizował kasę pastoralną dla całej diecezji, aby można było organizować formację dla całej rzeszy katechetów w diecezji Tamatave.

W 2008 roku Administracja Generalna mianowała go Superiorem Delegatury na cały Madagaskar. Był nim przez dwie kadencje. Obecnie przebywa w Polsce na rocznym urlopie. Ten czas jest przeznaczony na poratowanie zdrowia, naładowanie duchowych akumulatorów przez sześciotygodniowe rekolekcje w Aix en Province we Francji oraz nowe studia, które pozwolą mu z nowym zapałem wrócić na jego ukochany Madagaskar.

No właśnie! Jeszcze kilka słów o tej malowniczej wyspie położonej w południowo wschodniej części Afryki. Madagaskar liczy ponad dwadzieścia milionów mieszkańców i jest czwartą, co do wielkości, wyspą świata. Oddzielony jest od Afryki Kanałem Mozambickim i zaliczany jest do jednego z najuboższych miejsc świata. Poziom życia jest bardzo niski. Ubóstwo spotyka się nawet w dużych aglomeracjach miejskich tak jak i w buszu. 80% ludzi nie ma światła, bieżącej wody, telefonu czy internetu. 75% ludzi nie umie ani czytać, ani pisać. Szkolnictwo państwowe jest na bardzo niskim poziomie, podobnie jak służba zdrowia. Ekonomia państwa opiera sie na rolnictwie, rybołówstwie i hodowli bydła. Dwa zamachy stanu w 2002 i w 2009 roku osłabiły ekonomicznie mocno kraj i zubożyły jego obywateli. Obecny stan jest niezadowalający. Bezprawie, prywata rządzących, brak bezpieczeństwa i postępująca bieda nie daje dużych szans na przyszłość. Kościoły chrześcijańskie nie są w stanie sprostać wszystkim wymogom społeczeństwa.

Ojciec Marek bardzo jest wdzięczny za każdy gest wyciągniętej  dłoni w kierunku jego misji na Madagaskarze, przez jego współziomków, którzy wspierają go modlitwą, ofiarowanym cierpieniem i darami materialnymi. Wdzięczność kieruje w szczególny sposób do Księdza Proboszcza i pozostałych Księży, którzy zawsze podczas jego pobytu w Ojczyźnie otaczają go braterską atmosferą. Kieruje również zaproszenie do wspólnego kontynuowania tej pięknej misji pośród ubogich na Czerwonej Wyspie.

O. Marek Ochlak OMI